Przejdź do komentarzyjesienne wersy ..
Tekst 155 z 172 ze zbioru: okolicznosciowe 2
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2024-10-09
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń149

obrazek z sieci

~~

Miriady kropel w podniebnej przestrzeni,

wśród chmur zrodzone, więc z nich czerpią siłę,

wirują z wiatrem, spadając ku ziemi.

Nadeszła jesień z swą pogodą zgniłą.


Czekać będziemy znów babiego lata;

które wraz z słońcem, wśród kolorów liści

zwróci nam humor. Aura figle płata,

chcąc tuż przed zimą planetę oczyścić.


My wyruszymy niebawem do lasów

na grzybobranie, jak każdego roku.

Bez owych grzybów, zebranych zawczasu

bigos świąteczny byłby .. bez uroku.

~~

  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Nie tylko bigos. Jest wiele innych zastosowań!
avatar
optymista - oczywista oczywistość!!!
Wspomnijmy tutaj chociażby tradycyjne, polskie przekąski :-)))
Jednakowoż potrawkę z owych - pięknie kolorowych w patriotyczne barwy grzybków - proponowałbym serwować pewnej grupie .. picpatriotów :-(((
avatar
Sprawnie napisany. Jednak bigos i urok mnie w parze nie idą. Nawet gdybym chciał wyciągnąć z tego pewien podtekst, to jakoś tak nie do końca to kupuję.
Wolę delektować się smakiem:)
avatar
karamba - smakiem czego? .. swoją megalomanią?
avatar
A jak myślisz? Co jest w puencie Twojego wiersza?
Bo ja akurat o bigosie, nie wiem o czym Ty? Ale widzę bojowo-buńczuczną postawę.
avatar
A tak w ogóle to powinno być ci wstyd Dobromir. Kompletnie mnie nie znasz a już oceniłeś.
Co znaczy swoją megalomanią? Mnie to wygląda na próbę prowokacji. Tylko po jakiego grzyba?
© 2010-2016 by Creative Media
×