Przejdź do komentarzyNa Dzień Seniora
Tekst 64 z 63 ze zbioru: Facecje
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2024-11-14
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń141

Dzisiaj, w Dzień Seniora,

pamiętam, jak wczoraj

byłem całkiem młody…

Nie widzę powodu,

by już mrozić lodem.


Jeszcze żyję, dycham,

fizycznie rozpycham.

Pod kopułką świta

myśl właśnie odkryta:


„Nie jestem strudzonym,

tylko „doświadczonym”.

Lata, choć minione,

nie są utracone.


Ktoś mi rzeknie: „Stary!”?

A, takiego wała!

Patrzę w przyszłość śmiało,

dużo lat zostało.


Uważaj ze słowem!

Możesz zwać… tak powiem,

zwrotem grzecznościowym:

„wcześniej urodzony”.

---

*obchodzony jest 14 listopada

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Bardzo dobre.
avatar
Pozdrówka, Marianie.
Jesteśmy wcześniej urodzeni,
lecz daleko nam do jesieni :)
avatar
Jestem urodzony jeszcze wcześnie, a według statystyk żyję już o cztery lata za długo. Często na ten temat dyskutujemy z moim przyjacielem rówieśnikiem. Tak, jesteśmy rówieśnikami co do dnia, miesiąca i roku. Mamy też te same imiona, czyli Jan Stanisław. Te same imiona mają nasi ojcowie. Nawet kiedyś razem pracowaliśmy. Janek też pisze, ale lepiej i więcej ode mnie. Też maluje i chyba też lepiej ode mnie. Jest też wyższy o pięć centymetrów. Jest pułkownikiem Wojska Polskiego, a ja tylko podpułkownikiem. Ma też trzecią zonę, a ja tylko drugą. Nie mam jednak z tego powodu żadnych kompleksów.
Wypadałoby chyba umówić się na śmierć w tym samym dniu, ale to może się nie udać.
avatar
Janko, to faktycznie zderzenie zdarzeń ;) Mówicie do siebie po nazwisku, aby się nie pomylić? Imiona te same... Może i urodziny obchodzicie wspólnie :)))
Co do liczby żon się nie wypowiadam, gdyż "w tym" doganianie nie zawsze jest właściwą decyzją ;)
Co do daty śmierci to już w ogóle...
Pozdrawiam :)
© 2010-2016 by Creative Media
×