Przejdź do komentarzySpoczciwieć?
Tekst 255 z 255 ze zbioru: Mioklonie
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2024-11-20
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń14

a w  ogóle – da się bardziej? i tak czuję się przy tobie 

jak osełedec w żętycy przy bitcoinie, 

pielgrzymka krasnali w głąb sakralnych gumfilców 

w porównaniu z wypadem na Mauritius. 


uroczy jestem w  tej bajce, ale sposób 

na nieco żałosny. jak taki jeżyk, co ma 

psie szminki zamiast kolców. 


...dobra, żart. ale coś w tym jest. zauważ: 

kiedy wyobrażam sobie, że pojawiasz się znikąd, 

by z mojej rzeczywistości 

wyciągnąć w głąb kojąco ciemnej bramy 

i taczamy się tam w śmieciach 

–  to, gdy leżysz na mnie, otaczają nas pudełka 

po wyrobach luksusowych marek. 


kiedy kładę się na tobie 

– flaszki po amarenie i kiepy, zamiast kartonów 

z napisem Cartier, Rolex, Louis Vuitton. 


taka uległość, cała w serduszkach. 

słodkie mówienie: wyżej, krztynę, przynależność 

wilgotne ciarki, szczecinka na podniebieniu.

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×