Przejdź do komentarzyecholalia
Tekst 16 z 61 ze zbioru: Antidotum
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2015-10-18
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2074

powtarzam jak mantrę mimowolnych lat

składam scenariusze z ociosanych przeżyć

rosną opasłymi tomami nieprzeczytane


zamknięty w schodzących się ścianach

nasłuchuję zaklęcia otwórz się na świat

z nadzieją na lepsze jutro


uwalniam balast skandowanych myśli

niewypowiadane stwarzają pozory

wolnego słowa

  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Komentarz do powyższych fraz - zbędny.

Bardzo serdecznie :)))
avatar
„Dla przeciwwagi wielu uciążliwości życia, niebo ofiarowało człowiekowi trzy rzeczy: nadzieję, sen i śmiech”. – Immanuel Kant
Uśmiechaj się i śnij o lepszym poranku :)
Pozdrawiam serdecznie :) :)
avatar
Dziękuję Paniom, raz za zbędny komentarz, drugim razem i dla przeciwwagi - niezbędny:)))
avatar
Sam jestem zaskoczony zaskoczeniem, dziękuję:)
avatar
któż tego nie ma, chyba tylko ci, którzy to mają :)
avatar
Zaklinanie rzeczywistości - toż to modlitwa! Jej moc istne góry przenosi!
© 2010-2016 by Creative Media
×