Tekst 255 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2015-10-16 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2637 |
ZATRACENIE BYRON(EM)
słów nie molestuję słowa mnie posiadły
wykręcam świadomość odpocząć by trzeba
pstryk! i w jednej barwie paraduje światło
pstryk! i w jedną plamę swojski świat się zlewa
`perfekcyjność zdolna płodzić śliczne dzieci`
zalotnie (skąd głosy) płeć nieokreślona
pstryk! boli! po plamie - człapie równowaga
poety co we śnie odmawiał Byrona
swojski świat się swojsko przykleja do oczu
potrzeba się mości - wybaczcie kończyny
ciekawość szuflady nie oszczędzam dłoni
sen z nocą a umysł z resztką kofeiny
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Mały kamyczek, rym kończyny/kofeiny
oceny: bezbłędne / znakomite