Przejdź do komentarzyułamki sekund
Tekst 252 z 252 ze zbioru: Zielone lustro
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2025-03-27
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń68

gdzie morską falą ciepła biel 

pod stopami chłodny wiatr, piasek 


gdzie rzeka toczy kamień po prostu 

opada powieka 

gdy promień wpada 

jak niezapowiedzianych gość 


odpadam z tynkiem na chodnik 

chodzą ludzie idziesz i ty 

pobieraj kawałki 

sklej dzban jak zdun wypal go 


włóż kwiaty to nasze 

sekretne wspomnienia 


kocham Cię za to 

że człowiek spotkał człowieka 

na ścieżce na scenie na oceanie życia 


ostatni pocałunek w tę noc 

przytulenia ciepłem 

powiew ciała gorące powietrze 

i tak dalej 

szkoda tych lat co odeszły już

  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
1)
2) Lepiej by zabrzmiało, "co już odeszły".
avatar
Dziękuję za uwagę, trochę za szybko napisany.
© 2010-2016 by Creative Media
×