Przejdź do komentarzyMoja choroba
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2012-07-22
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2623

Taka to choroba

że chorowałem długo

ale wyleczyłem się szybko

jak ze złudzeń.

Ale jakże bardzo

chciałbym żeby to tylko

było złudzenie a nie choroba.

Jakby samo złudzenie

nie było chorobą

i to jakże groźną chorobą

ale też jakże piękną chorobą -


jak dla kogo taką chorobą

jak poezja że warto żyć

jakby się nie żyło

(nie robiło co robi)

nie trochę a bardzo

cynicznie i z rozmysłem.


  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Proszę, powiedz to w jednym zdaniu.
avatar
Askawin chodzi meandrami jak w trawie tygryski; znaczy: domowe koty ;-)))

Z rozbawieniem :)))
avatar
powiedzmy, że inaczej nie potrafię, a właściwie to wiersze są tak poplątane, jak ja sam jestem ze sobą. pewnie z kimś byłoby o wiele prościej, przynajmniej żyć, bo z pisaniem wespół zespół to nie wiem jakby było :)
avatar
Niektórzy twierdzą, że choroba - to spóźniony rezonans na to, co się kiedyś zignorowało i zlekceważyło.

Dotyczy to wszystkich chorób świata - w tym chorych systemów politycznych, chorej służby zdrowia, chorej gospodarki, chorych reform, chorych projektów innowacyjnych czy chorej sztuki
avatar
Wszyscy jesteśmy chorzy.
Na własną niewiedzę i urojenia.
© 2010-2016 by Creative Media
×