Tekst 36 z 80 ze zbioru: zapatrzeni
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2012-08-09 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2553 |
Życia drogi przemierzam jak ślepiec
potykam się
upadam
ledwo
własnego ciała dżwigam ciężar
ostre kamienie krwawo kaleczą stopy
dziwne
nic nie boli
w ramionach niosę siebie żeby przy własnym zatrzymać grobie
i cisza
nic się nie dzieje
pochowałam ciało
żeby w duszy
odrodzić nadzieję
oceny: bezbłędne / znakomite