Przejdź do komentarzyJaka jestem
Tekst 36 z 80 ze zbioru: zapatrzeni
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2012-08-09
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2553

Życia drogi przemierzam jak ślepiec

potykam się

upadam

ledwo

własnego ciała dżwigam ciężar

ostre kamienie krwawo kaleczą stopy

dziwne

nic nie boli

w ramionach niosę siebie żeby przy własnym zatrzymać grobie

i cisza

nic się nie dzieje


pochowałam ciało

żeby w duszy

odrodzić nadzieję

  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Zatrzymują mnie wiersze Twoje jeśli mogę tak powiedzieć z całym szacunkiem , tematy życia wewnętrznego są bliskie egzystencji pomimo że wydaję się inaczej, puenta niebanalna - powiem bardzo piękna jeśli piękno rozumiemy jako wartość ujmująco za serce
© 2010-2016 by Creative Media
×