Przejdź do komentarzyWiatr, woda i my
Tekst 13 z 21 ze zbioru: Tęsknoty
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2012-10-03
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3000

Budzimy poranek uśmiechem  

do nas samych uparcie wracając  

mewy szybujące znów niebem  

nad wodą przycupną czekając  

 

na twój kajak i moją tratwę  

w porywach fal zgubione  

gdy wiatr dmie w różne miejsca  

i zbliża nas w tą samą stronę  

 

upłynie wód w Popradzie sporo  

zima się z latem zazębi  

powrócimy na wspólne plaże  

stanowczym czasem nietknięci

  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Bardzo piękna i niezwykle emocjonalna liryka. Moje zastrzeżenie budzi jedynie zwrot "tą samą stronę". Oczywiście powinno być "tę samą stronę". Tylko w mowie dopuszcza się formę "tą" (ale nie nakazuje).
Natomiast poza oceną chcę odnieść się do budowy i struktury wiersza. W czasach, kiedy poddawano mnie edukacji, jak mantrę powtarzano, że w wierszu stroficznym i rymowanym kolejne strofy powinny być powtarzalne pod względem rymu i rytmu. A ten wiersz jest akurat tego całkowitym zaprzeczeniem. W pierwszej strofie kolejne wersy mają 9, 10, 9, 9 zgłosek; w drugiej - 9, 7, 7, 9; w trzeciej - 9, 8, 9, 8. Podobnie jest z rymem. W pierwszej rymują się wersy 1. z 3. i 2. z 4. W drugiej i trzeciej tylko 2. z 4.
Nie czynię z tego powodu zarzutu, ale mnie to trochę razi.
avatar
Ładny, nastrojowy wiersz. Szkoda że troszkę szwankuje rytm. Przeczytałem z przyjemnością :)
avatar
Witajcie serdecznie "dawni" znajomi ;) Chwilkę mnie tu nie było. Otóż wiersz powstał na szybko...może nie powinnam zamieszczać, ale to była ulotna myśl...więc w tempie ekspresowym zapisałam uważając go jedynie za szkic być może przyszłego bardziej rozbudowanego,m a co więcej nie rażącego nierównym rytmem, wierszem.

Dziękuję za uwagi.
p.s. dobrze byłoby mieć podręczny "brudnoszyt" online na tym portalu-dostępny tylko dla autora.
avatar
Bardzo przyjemny w odbiorze :)
avatar
Bardzo przyjemnie było przeczytać twój wiersz.
(Błąd rodzaju "w tą samą stronę" zawsze mnie drażnił, ale o tym już pisał janko.)
avatar
Wiatr, woda i my - i /jak w Dniu Stworzenia/ tylko my.

Ps. Zbędny przecinek w tytule /skoro w tekście nie ma żadnej interpunkcji/
© 2010-2016 by Creative Media
×