Tekst 171 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2012-10-11 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 4187 |
Drogi janko,
umieszczam prototyp dźwiękowy i przepraszam za słabą jakość.
Posługuje się sprzętem nagłaśniającym, który kosztował około 5 Euro.
Podkład muzyczny podkradłem, przerabiając na soulowe brzmienie.
Jest to oryginalne brzmienie mojego, wiekowego już keyboard-u.
Osobiście (dla Ciebie janko) tarmosiłem klawisze :)
Ostateczna wersja będzie duetem z wizualnym podkładem w postaci
autentycznych zdżarskich zdjęć. Jako, że moja siostra mieszka w Norwegii,
ze względów logistycznych muszę całość, przesunąć na następny rok.
oceny: bezbłędne / znakomite
Twoje wykonanie kojarzy mi się ze sposobem śpiewu mojego licealnego kolegi, który już prawie od trzydziestu lat mieszka w Bremen, komponuje muzykę, pisze teksty, wykonuje to wszystko i nagrywa. Ma już wydany swój autorski śpiewnik oraz kasety na swój i przyjaciół użytek. Chyba byście stanowili doskonały duet autorski. Pozdrawiam. Janko
oceny: bezbłędne / znakomite
Na końcu wersji śpiewanej poprawiłabym intonację, bo w tym wydaniu spodziewałam się, że jeszcze będziesz dalej śpiewał. Pozdrawiam.