Przejdź do komentarzyboginka mgieł
Tekst 53 z 61 ze zbioru: Biały dogon
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2012-10-13
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3019

jak świątynia

zagubiona w dżungli

boginka mgieł

apsara

wyłoniła się z oparów

sennych marzeń


otuliła jak khmerskim szalem

rozkołysała biodrami


podała rytm

byś wpłynął jak leniwy Mekong

do jej zakazanego miasta

o woni kwitnącego lotosu

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Piękne porównanie iście homeryckie, trzeba sie przy takim nieźle napracować! Pozdrawiam!
avatar
Piękny, tajemniczy i pełen egzotyki wiersz.
avatar
Ach, te zmysły! Ajw, potrafisz jak nikt rozpalić wyobraźnię!
avatar
Wystarczy wyłonić się z /twoich/ oparów marzeń sennych, żeby cała reszta poszła jak po maśle.

Proste.

Kłopot w tym, że to mogą być marzenia znad Mekongu
© 2010-2016 by Creative Media
×