Przejdź do komentarzyŻuk gnojarz
Tekst 79 z 140 ze zbioru: a
Autor
Gatunekbajka
Formaproza
Data dodania2013-01-05
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3248




Żuk gnojarz


Jestem kaprofagiem i co z tego? Niech wszyscy dadzą mi spokój i zajmą się swoimi sprawami. Każdy zarabia na życie jak umie, A że toczenie kulek nie jest trendy ? Mam to gdzieś. Nie wstydzę się bycia gnojarzem. Czy wiecie ile składników odżywczych zwiera kulka nawozu, zwłaszcza końskiego?. Dużo , bardzo dużo...

Te panny co przechodzą na bok udając ,że nie widzą mojej kulki, nie są warte spojrzenia na ich czułki. Tak, wiem .. nie powinienem zawracać sobie nimi głowy lecz raczej myśleć realnie o związku z samicą z rodu gnojarzy... ale widzi mi się panna smukła i zgrabna z gatunku Zagwoździk fioletowy, z pięknymi i namiętnymi głaszczkami wargowymi !,Wczoraj ją widziałem na spacerze... niezwykle wytworna chrząszczówna i z klasą. Nawet zapytała mnie czy ciężko toczy się kulę i z czego jest zrobiona. Nie mogłem przecież skłamać i powiedzieć ,że z gliny i błota (zapach przecież ma baaardzo charakterystyczny) ale panna zdaje się była szczerze zainteresowana moją muskulaturą i łaskawie zerkała na lśniący pancerz... A kaprofagia?. Do cholery ! Wolę być kaprofagiem ,niż przedstawicielem nekrofauny. Na dodatek potrafię podnieść ciężar kilkaset razy przewyższający moją masę. Powiedzcie kto może poszczycić się podobnym wynikiem ? . A zapewnienie przyszłości partnerce i dzieciom?...Jestem najbardziej opiekuńczym ojcem dla larw i poczwarek aż do powstania oskórka chitynowego . Wiem ,że niektóre panny wolą samców z gatunku Pachnica dębowa. Faktycznie przyznać muszę ,że są oni mistrzami uwodzenia. A feromon o zapachu brzoskwini i śliwki stanowi doskonały wabik na niedoświadczone małolatki... A ja ?Mam co prawda piękny , migotliwy pancerz , ale z kulką nigdy się nie rozstanę . To moja kulka i mój styl życia. Jak się pannie nie podoba niech idzie za Baldurka pstrokatego, ja poczekam na odpowiednią kandydatkę, co doceni mój styl, mój wdzięk i pokocha kulkę . Nie mówię ,ze ma zaraz zostać kaprofagiem , to ma się w genach, ale niech przynajmniej kulka nie budzi w niej odrazy, niech kulkę uszanuje, niech kulce nie zarzuca braku wykwintu.

I nie powinna stawiać mnie pod murem ,że albo kulka, albo ona ...bo wybiorę kulkę...



  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Nie wiem, nie znam się, ale mi się to bardzo podoba. Może dlatego, że jestem fanem Monty Pythona i że uwielbiam żuki pod każdą postacią: naturalną, motoryzacyjną i muzyczną. Błędy interpunkcyjne odgrywają w tym tekście chyba jakąś konkretną rolę - potęgują absurd. Nie jestem jednak pewien więc zaniżę ocenę.
avatar
Ten gościu wie, czego chce. Nareszcie facet z kulką!
avatar
Kto nie zna gnojarza,
Co się wciąż zdarza
Damulkom z miasta,
Niech zajrzy pod hasztag
Z żukiem. I kulką ciastka.
© 2010-2016 by Creative Media
×