Tekst 25 z 23 ze zbioru: wierzsze marcina
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2013-01-14 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 2287 |
Noc powoli przykrywa dzień,
przez który zapadam w sen
półmroku,
tysiąca twarzy i kroków,
mknącymi przed oczyma,
niechcącymi się powstrzymać,
tańczą wokół bez uśmiechu,
słyszę ich glosy zagubione w echu,
trzymając się za włosy mam dosyć!
Budzę się, chcąc poczuć nowy dzień.