Tekst 26 z 93 ze zbioru: Wiersze różne
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2013-04-01 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 4402 |
Wielkanoc 2013
Ktoś chyba w niebiesiech był lekko wstawiony,
Bo aż strach pomysleć, że w sztok uwalony,
Gdyż miast Wielkiej Nocy podesłał nam zimę,
A pola otulił w śniegową pierzynę.
Na próżno więc szukasz kurczęcia, zajączka
I sadów kwitnących, i bazi na łączkach.
Niektórzy widzieli sanie Mikołaja,
Prezentów nie przywiózł, zrobił sobie jaja.
Dzieciarnia krzykliwa od samego rana
Nie poszla się modlić, lepiła bałwana,
Choć tych już dostatek jest w każdym urzędzie,
Nie trzeba ich szukać, panoszą się wszędzie.
Dziś rano szukałem śmigusa dyngusa,
Lecz tylko spotkałem śniegusa zimusa,
Co wciąż nam panuje niemal od pół roku
I wiosny nie wpuszcza nawet na pół kroku.
Sądzę, że na górze coś się porąbało,
Chaosu wciąż mnóstwo, a rozsądku mało.
1.03.2013, godz. 7.00
oceny: bezbłędne / znakomite
"...lekko wstawiony
...w sztok uwalony"
gratuluję literackiej delikatności i polotu :)