Tekst 3 z 5 ze zbioru: lirycznie
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2013-05-26 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2213 |
nie wyrzekłam się
tych uczuć
zabrałam ze sobą
spakowałam do walizki
oddałam na bagaż
wcale nie ciężkich spraw
ciebie też się
nie wyrzekłam
w zaciśniętej dłoni
trzymam turkus
droga kręta i daleka
czas rozłąki niewygodny
liczę płatki śniegu i dni
jeden po drugim
niczym więzień
odkreślam kolejne dni
odejmuję w pamięci
dodając do wyniku
twoją fotografię
wrócę niebawem przywiozę
to za czym tęskniliśmy
przez ten czas
"Nie wyrzekam się naszych uczuć
spakowane walizki tego za czym tęskniliśmy
oddaję na bagaż nie tak bardzo ciężkich spraw przeliczonych na ilość twoich fotografii
nie wyrzekam się ciebie
mocno zaciskam cię w dłoni
i w ten prosty sposób nasz czas niewygodnej rozłąki
jest tu tylko uwięzionym płatkiem śniegu
Nie wyrzekam się tego
co da się przywieść z powrotem
przez ten cały czas"
oceny: bezbłędne / znakomite
To, co było, w dramaturgii rozstania urasta do formatu albumu starych czarno-białych zdjęć - i tej walizki
przywiozę to
za czym tęskniliśmy
przed rozłąką
(patrz finał - cytat z pamięci)
Ale - że każdy powrót do rzeki jest powrotem do całkiem INNEJ już rzeki - nawet kiedy wracamy, to nie do siebie nawzajem, a jedynie... do walizki.
NICZEGO W WIERSZU NIE POPRAWIAMY
n i e w y p a ł
Wiersz lśni własnym światłem