Owszem, zamiarem był chaos, widać zły zamysł, lub niedopracowany. Kłaniam się.

W każdym szaleństwie jest jakaś metoda :)
Faktycznie konfuzja. Pozdrawiam ciepło.

Tak, tak, konfuzja. Poprawię ten wiersz, kłaniam się.

Zamiarem był chaos?
A punkt odniesienia?

poetycko spełni się słońce w naprawionym wierszu,powodzenia

Trafny tytuł.

Pani Tatum, zacytuję słowa Pani przyjaciółki "wrzos10" - " Rewanżyzm, Pani "begonio" nie jest dobrym doradcą i jedynie wystawia Pani, nie Autorce, opinię."- Tam nie było rewanżu, bo i za co? Tu jest! Niechże się już Pani więcej nie kompromituję, błagam Panią, przez Panią wstydzę się za rodzaj żeński. A fe!

Odniosłam się wyłącznie do tytułu związanego z wierszem!
Personalnie,nie mam złudzeń.

"Niechże się już Pani więcej nie

kompromituję,"

Podświadomość płata Pani figle, akcentuje walor osobisty


Pora na wakacje.

Właściwie podoba mi się tylko ostatni wers. W kontekście poprzednich wersów dużo w nim siły i smutku.
Moim zdaniem tekst jest zbyt mało poetycki, za to zawiera przeważnie zwykłe wyrażenia jak "daleka przeszłość", "urodzajne pola", staroświecko brzmiące "nie powiłam potomstwa", "nie dla każdego świeci słońce", "szczęśliwa gwiazda", "z gardła wyrywa się", "szaleńczy śmiech", "w głowie pulsuje", "chora myśl".
Co do stylu: pisanie tak krótkich wersów rwie myśli, czytelnik robi przecież przerwę po każdym wersie - w ten sposób nie wnoszą one tutaj poezji, są tylko osobistymi myślami rozpisanymi na linijki.
Mimo to uważam, że w tekście jest pomysł, który można przekształcić na prawdziwy wiersz, tylko trzeba "trochę" popracować.
PS.
Begonio, dlaczego w komentarzach pod innymi tekstami tak ciągle się kłaniasz? Za każdym razem po twoim komentarzu czuję wielki dystans, co chyba nie jest twoim zamiarem.
sz

Poprawka: miało być "przekształcić w prawdziwy wiersz". A poza tym nie wiem, skąd mi się wzięło to sz na końcu! :)

Rodzimy się

BEZ KARTY OBSŁUGI

a to oznacza, że każdy i każda z nas popełnia /często kardynalne/ błędy.

I to jest ta - dla nas wszystkich od zawsze na zawsze - kara Boska /za to, że Adam zerwał wiadome jabłko/.

Brak instrukcji obsługi skutkuje zawsze tym samym:

powielaniem=kopiowaniem=klonowaniem=drukowaniem

wszystkiego tego, na czym wieki temu połamali swoje zęby i kręgosłup nasi od pra-pra-pra...Pradzieja Przodkowie

nie powiłam potomstwa
nie dla każdego
świeci słońce

(patrz tekst i wszystkie tytuły)

S k ą d

w wieku 18 i więcej lat

mogłam wiedzieć,

że NIGDY nie zostanę Matką?!

NIE MA takich instrumentów, które definitywnie diagnozują to, że nie będziesz miał/miała dzieci!

Zawsze przecież możesz zostać rodzicem przybranym!

Udane rodzicielstwo to nie fizjologia.

To p o s t a w a.

Nawet piesek może zostać ojcem zajączka

Na czym /tutaj/ polega szaleństwo?

Może na tym, że tylko w jednej Polsce na niepłodność cierpi 1,5 MILIONA par, a w sierocińcach ojca/matki nie zna przeszło 70 TYSIĘCY kosmicznie osamotnionych dzieci

?!

Zaiste,

nie ma nad czym płakać

!