Tekst 255 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2013-06-11 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 3440 |
Jeden gospodarz koło Pasłęka
Kiedy wypala trawę to klęka
A gdy się już nawdycha
Mówi do niej: - Marycha
Moja stara przy tobie wymięka
oceny: bezbłędne / znakomite
Oj fajne są Marychy,
Kaśki, Baśki i Krychy,
Dobra także jest Zdzicha,
Lecz dzisiaj krzepi Krzycha.
oceny: bezbłędne / znakomite
Czasem lepsza żona od Marychy.
Świetny limeryk, optymisto.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Chriss oczywiście z lekkością i znawstwem :)
oceny: bezbłędne / znakomite
zaszkodzić może marycha,,,,pozdrawiam
oceny: bezbłędne / bardzo dobre
Ale jak już - uśmiałem się z treści. Troszkę bym jednak zmienił:
Mówi do niej - Marycha (zapis),
Przy tobie moja stara wymięka (średniówka 5/5).
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Trawki od Krzycha
Się nawdychasz,
Strzelisz browarka,
Będzie Marycha...
To przyjdziesz, Zdzicha?
Co? Nie? To narka.
Gada coś, "się" śmieje -
Od tego wdychania
Jemu jest... weselej (??)
Dla swego wesela
Puszczać z dymkiem mózg swój
Wtorki czy niedziele -
Twardy w trawce śmierci znój.
oceny: bezbłędne / znakomite