O niedolą śląca,

przyodziana w zbroję przerażenia i smutku,

co żeś ujrzała w jego pięknych oczach ?

Co powiedzą gwiazdy na twe lice skąpane w grzechu,

niech mrok oślepi źrenice,

niech ogień bucha w twarz byś ty, przepiękna czarodziejko,

znalazła sny pijackie.

Twe serce za dobre dla tego młokosa,

znajdując w nim plamę zgrozy i milczenia,

odejdź od niego, przepiękna czarodziejko,

byś mogła w swej agonii złączyć się ze snem.

Przepiękna czarodziejko, tyś zaufała,

wylałaś na jego oczy złoty pył iluzji co to łączy ludzkie serca w rozpaczy i potępieniu.

O przepiękna czarodziejko wzleć się do góry i schowaj się wśród gwiazd,

niech twój kochanek szuka cię na niebie jak oddechu w czasie zaduchu.