Tekst 27 z 28 ze zbioru: Errata dla niepiśmiennych
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2013-07-26 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2638 |
Data pamięci
Nie grymaś, lata nie wysysają bezwstydnej pamięci
i możliwych do przyjęcia możliwości;
to tylko światło odbite od blizny -
zastępcza mamka dla szybkoschnącej krwi.
Nie grymaś; byłaś tylko lekko zabarwiona,
cierpliwa jak długa prosta,
i inne w nas urywaliśmy dialogi,
byle skończyć, nim nadejdzie słowo.
Ono jakoś nie wracało,
za słowem słowo,
coraz bardziej niczym niemowa,
krągle,
płasko,
pod spodem,
między bielą a cieniem.
Słowo piszczy jak półcień.
Nie grymaś;
wszak nawet światło
coraz bardziej mokre.
Słowo już przestało się zabliźniać,
bezwstyd zasnął w pamięci
tak brutalnie zapamietanej.
oceny: bezbłędne / znakomite
- nie kłuje, więc nie grymaszę, podziwim.