Tekst 55 z 93 ze zbioru: Wiersze różne
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2014-06-30 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 4667 |
![](/img/grad_line1.gif)
Zmarszczki
Błądzą po bezdrożach moje metafory,
milkną za horyzontem smętne pieśni,
w snach słucham arii pachnących żywicą,
treli słowików nad złocistym łanem
i tajemnych legend bużańskiej doliny.
Wnet wiatr uderza w struny wierzbowej harfy
i pośród szpaleru niebosiężnych topól
niesie melodię ostatnim gościńcem,
tam, gdzie mój ojciec, i gdzie matka moja
znaleźli swą ciszę na piaskowym wzgórzu.
Staję wtedy nad szemrzącym lustrem
i liczę zmarszczki.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Dziękuję, Janko, za tę liryczną chwilę :)
oceny: bezbłędne / znakomite