Tekst 43 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2013-07-31 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2781 |
zagryzam chwile
słodka jest świeża krew
podana doustnie adrenalina
uwiera odlew twarzy
zgaduję że płaczę
ludzie patrzą zdziwieni
taki duży a
podają dłonie uściski
to co było nieistotne
nabrało znaczenia
grzebień z resztkami włosów
szczoteczka
przyjęło się żegnać ze smutkiem
a ja uśmiecham się jak głupi
to był dobry człowiek
wiem dokąd odszedł
oceny: bezbłędne / znakomite