Tekst 6 z 13 ze zbioru: Le black-out
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2013-11-01 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2005 |
zimne powietrze którym oddychasz
połykam łapczywie
chcę choć chwile pobyć w twym świecie
kilka marnych sekund
one mnie uszczęśliwią
sprawią że z uśmiechem przetrwam dzień
a on okaże się początkiem nocy
spędzonej na magicznych rozmowach
oceny: bezbłędne / znakomite
Jednak taki tylko na oko byle jaki dzień zlatuje migiem i staje się początkiem nocnej rodaków rozmowy. To ona jest czystym spełnieniem dla tego nieodwzajemnienia.