Tekst 18 z 37 ze zbioru: wierszydełka
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2013-12-03 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 3360 |
Z ręką w nocniku ;-)
Raz pewna żona, dosyć dojrzała,
`Niech żyje wolność` - ciągle śpiewała.
Ucieszył się mąż, słysząc te tony,
bo znalazł już młodszą od żony.
Czemu, znów wolna, strasznie zgorzkniała?
oceny: bardzo dobre / znakomite
Może coś w tym stylu :
Zgodny mąż, myślał niedługo,
znalazł wnet młodszą, tę drugą.
oceny: bezbłędne / bardzo dobre
Mąż słysząc te tony,
poczuł niechęć do zony...
dziękuję i poprawiam.
Oj, tak! To piórkotwór, a nie limeryk :D
Bardzo się staram i też mam nadzieję, że reformowalny. Ale co się będę szczypać, wiem przecież, że większość moich wierszyków to tylko "piórkotwory" :D
oceny: bezbłędne / znakomite
Pozdrawiam Wszystkich!
oceny: bezbłędne / znakomite
Niech żyje wolność,
Wolność i swoboda!
I dziewczyna młoda!
Wolność - to pojęcie rozmyte; każdy rozumie je po swojemu