Tekst 22 z 27 ze zbioru: Pułapka na przetrwanie
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2013-12-20 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 3033 |
Ona mówi, on ucieka
Ona mówi
lecz jej usta zmurszałe od krzyku
On uchodzi czym prędzej
ciemnymi skokami
rozchylić trzepoczące skronie
na zwyczajność niezwykłej kochanki
Ona ma poglądy
rozważa
przelicza na potrzeby
i na co się bardziej opłaca
A wszystko dzieje się bliżej wspólnych
nieomylnych racji trojga
i tylko one przebiją się dziś
pod gruby lód
zadośćuczynienia
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Świetny biały wiersz.
oceny: bezbłędne / znakomite
Zamiast tyle gadać (jej usta zmurszałe od krzyku), tytułowa ona powinna temu swojemu tytułowemu jemu wskazać definitywne drzwi. Wyjściowe
Po czym wskazujemy panu te wyjściowe drzwi
nieomylnych racji trojga
(vide przedostatnia strofa)
Ich troje - to klasyczny trójkąt bermudzki, w którym śmierć sieje żniwo.
Jako pierwsza zawsze umiera miłość
- i... zacząć mówić.
To taaaaaaaaaaaaaaakie proste!
(patrz peerelowska komedia z jej galerią modelowych facetów "Gangsterzy i filantropi" 1962)