Tekst 76 z 93 ze zbioru: Wiersze różne
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2011-05-06 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 5139 |
ODROCZENIE
Czterdzieści koma pięć
przez mgławicę docieram do okna
spoglądam na niebo
zza chmur ojciec zaprasza do siebie
długo czekałem na to spotkanie
Czterdzieści jeden
próbuję otworzyć drzwi do nieba
wokół tańczą diabelskie ogniki
porywają mnie do obertasa
trwa wielki bal
Podnoszę ciężkie powieki
za oknem szara topola
i pulsujące światła reklam
na skali tylko czterdzieści stopni
spotkanie z ojcem odroczone
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Liryk Liryk
Spotkamy się, jak już klamka zapadnie
/w 1. strofie/
oraz 41
/w następnej/?
To stopnie wysokiej gorączki, która dla człowieka może być śmiertelnie groźna. W takim stanie jako chorzy jesteśmy na krawędzi życia.
Czego dotyczy /tutaj/ tytułowe odroczenie?
Odroczenia własnej śmierci,
która to śmierć
w przyjętej przez mówiące "ja" perspektywie filozoficznej
jest jedynym dostępnym nam sposobem, by znowu zobaczyć się i spotkać z śp. Ojcem