Tekst 5 z 6 ze zbioru: Pejzaże
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2014-10-01 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2179 |
zabiorę stąd motylą opowieść
nie dotrwa do rana
mgły mroźne zetrą urojone loty
rozerwę parę pajęczyn nie łańcuchy
co ich przyniosą tysiące na jesienne psoty
potem kapotę burzą narzucę
na głowę bo deszcz wbija
w skórę myśli
kolorowe
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
- przypomnijmy -
w sztuce - w tym w literaturze -jest jej, tzn. sztuki i literatury, i s t o t ą/
?
To "starotestamentowa "Księga /150/ Psalmów" /przypisywanych gł. biblijnemu królowi Izraela Dawidowi; lata życia 1040 - 970 przed Chrystusem/.
Co nas, Polaków, łączy z tamtym sprzed 3 tysiącleci orientalnym światem
?
Psychologiczne pejzaże?
(patrz tekst i wszystkie tytuły)
/a ja w tym czasie co najwyżej/ rozerwę parę pajęczyn nie łańcuchy
(vide stosowne zestawienie sił i mocy przerobowych człowieka - tego odwiecznego Syzyfa - i potężnej, w nieustannym starciu płyt tektonicznych i na porywistym wietrze Natury)
Czym /w tej optyce filozoficznej/ dla nas jest odwieczny psalm - i /wciąż na nowo rekonstruowana/ pieśń, co podnosi ludy z kolan?
Najstarsza znana nam spisana wersja "Biblii" - w tym "Psalmów Dawida" - to kairski tzw. "Kodeks Leningradzki", który pochodzi z 1008 r. naszej ery.
Co by było, gdyby ten manuskrypt - jak te pajęczyny - uległ zniszczeniu
??
(patrz tekst pisany nie po hebrajsku)