Przejdź do komentarzyZapach hiacyntów
Tekst 6 z 32 ze zbioru: W miesiącach rozkwitających hiacyntów
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2015-02-18
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3480

Przedwiośnianie i lutowo  

do zawrotu głowy - 


więc wyskubuję mereżkę  

atłasowej woni orchidei 

z udomowionym leśnym storczykiem - 


najsłodszym absolutu przydechem  

waniliowego lukru aż po sam  

zapach bladoróżowych hiacyntów

  Spis treści zbioru
Komentarze (7)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Dzisiaj mam dzień kawiarniany, więc na razie sprawdziłem tylko, co znaczy mereżka. Oceny i komentarz właściwy później. Miłego dnia.
avatar
świetna miniaturka
avatar
befano,
"najsłodszym absolutu przydechem...", to jest to. Bajka
avatar
piękne,pachnące,poetyckie i usłane wiosna.
avatar
Ech, befana potrafi taki bukiet słów wstawić w poetycki flakon, że dookoła unosi się woń... poezji :)
avatar
Priekrasnyj !!!
avatar
Jakie to wonne i słodkowiosenne :) Pozdrawiam Befano :)
© 2010-2016 by Creative Media
regulamin | kontakt | RSS nowe teksty | RSS nowe komentarze
×