Tekst 6 z 8 ze zbioru: Jutro, 3. nad ranem (2001)
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2015-06-18 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2410 |
Przepadam w nocy za tobą,
w dzień za tobą przepadam,
że czasem myśl urywa się z pogodą
i jak jabłko dojrzałe w trawę upada.
Przepadam w nocy za tobą,
jak błędna iskra za światłem goniąc -
nie mogę przez krew wzburzonym słowom
odebrać istnienia drżącą w półmroku dłonią.
W dzień za tobą przepadam,
gdy słodycz swoją do ust mi przelewasz
a zapach okręca i myśli namiętne podkłada
aż ogień z ciał tryśnie i wokół się rozsiewa.
2001.08.20
oceny: bezbłędne / znakomite
Fajny jest też ten zagadkowy nieco tytuł zbioru "Jutro, 3. nad ranem (2001)" który sugeruje wybieganie myślą w bardzo nieodległą, ściśle zaplanowaną przyszłość "jutra". Po 17 latach od owego dnia (mamy 2018 r.) to z 3. godziną "jutro" - wciąż pozostaje "jutrem" - i jego 3. godziną... Motyl schwytany kadrem w locie.
Gdy słońce i gdy pada,
Zabieram wszędzie z sobą,
A tyś jest temu rada :)