Tekst 4 z 5 ze zbioru: Opowiadania
Autor | |
Gatunek | obyczajowe |
Forma | proza |
Data dodania | 2015-07-24 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1978 |
Siedział przy barze, gapiąc się na dno swojego kufla, i myślał o tym, co może jej powiedzieć.
Mógłby to wszystko zrobić, gdyby nie to, że siedział przy barze i od kwadransa był martwy. Sam jeszcze nie zauważył.
Mógłby jej powiedzieć, że widuje dzieci tylko kiedy śpią, bo tak wcześnie wychodzi i tak późno wraca. Że pracuje całymi dniami, będąc na skraju wyczerpania fizycznego i psychicznego. A wszystko po to, żeby prezes jego firmy mógł znowu przyznać sobie wyższą premię. Mógłby jej powiedzieć, że tęskni za nią, mimo że sypiają w jednym łóżku, bo nie ma czasu, by zamienić choć słowo.
Mógłby to wszystko zrobić, gdyby nie to, że siedział przy barze i od kwadransa był martwy. Sam jeszcze nie zauważył.
oceny: bardzo dobre / bardzo dobre
oceny: bezbłędne / znakomite
co siedział przy barze -
to byłam -
cała pobita przez prezesa
na głowę -
ja
to co z tym gorącym kartoflem mają zrobić kobiety:
siostry, matki i żony ??