Tekst 146 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2015-07-30 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2109 |
nie mam czasu gdy milczenie trochę dłuższe
jak cienie które nie wracają do domów
myślę o drogach jak dzikie wino
kurzu na ustach
lustrach wody gdy niepotrzebna pamięć
wraca pąkami chryzantem
cisza gdy udaje że jej nie ma
jak bezdomny z wyboru
kieszenie pełne słońca oczy z szelestu
woda przesącza sie przez skórę
jak krew co wciąż się zmienia
w cierpkie wino które zapomniało o prawdzie
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite