Przejdź do komentarzyKAMIEŃ
Tekst 21 z 33 ze zbioru: WIERSZE
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2015-08-08
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń1589

budząc się co rano 

dźwigam kamień stóp świata 

podnosząc powieki  

z nadzieją nieprzytomną 

 

otwieram przestrzenie 

dla wzroku moich źrenic 

wciągając trud kamienia 

na istnienia barki

  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Troszkę patetycznie ale nie sam jeden się budzisz i nie sam dźwigasz. Nadzieję chyba każdy ma:) Więcej nas takich:) Pozdrawiam serdecznie:)
avatar
Dla mnie mocny manifest współistnienia.
Dobre
© 2010-2016 by Creative Media
×