Przejdź do komentarzynieprzenikalny
Tekst 4 z 30 ze zbioru: Tam gdzie chmury zawracają
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2015-09-09
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1897

kiedy milczysz szybciej się zaziębiam.

niewypowiedziane słowa wiszą  jak sople

- zamrożone łzy, spływające  na pokuszenie

grawitacji. chwieją się na krawędziach.


czy gdybym rzuciła się w dół,

zdążyłabym zastygnąć jak uwięzione krople?


taka cicha noc.

chłód  bezszelestnie wślizguje się w szczeliny,

niczym mróz rozsadza nieskazitelnie brudne myśli .


a ty siedzisz na lodowym tronie

i jednym spojrzeniem zamieniasz szyby w ażurowe klatki.



  Spis treści zbioru
Komentarze (7)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Piękny wiersz, mimo że wieje od niego chłodem.
avatar
Dziekuję ")
avatar
Po pierwszym wersie wiedziałam, że go lubię. To co dalej również mnie nie zawiodło. Równiutki klimat. Fajnie.
avatar
Fajnie, ze polubiłaś :)
avatar
Ano, racja ;( Bliski człowiek potrafi być jak granat z zawleczką na wyciągnięcie ręki
avatar
Nic tylko go zdetonować
avatar
siedzisz na lodowym tronie
już jest po nas już po mnie
to jest już koniec
© 2010-2016 by Creative Media
×