Ciekawie brzmi -choć nie wiadomo o co chodzi - proszę o wyjaśnienie .

Oj takie przepierki zdarzają się nie tylko Tobie. Czasem się ma wrażenie, że już nic więcej się nie napisze. I wtedy diabeł kusi, by przestać.Ile razy ja tak mam. Ale biel ma to do siebie, że się brudzi szybko...zatem daj sobie czas i troszkę luzu. Tak zrozumiałam ów bardzo dobry wiersz:) A jeśli sie mylę, tym lepiej dla wiersza:) Pozdrówka i kopniak na drogę :)

Wystarczy sytuacja albo klika słów gdzieś tak rzuconych, a zapiszę myśl na kartkach albo w zeszyt, a później już samo leci. :)
A teraz potrzebna jest chyba "sekretarka do spraw specjalnych", aby to wszystko uporządkowała - straciłem rachubę. :D

Najważniejsze jest te pierwsze kilka słów. Po prostu je zapisz. :)

I co dalej? Jaki efekt? Czy nie przypadkiem bicie piany ze śliny ?

:)))

Gra metafor:) Podobasię:)))

Rozar, muszę tłumaczyć?
Nie lubię interpretować swoich własnych tekstów.Podpowiem tylko że skala interpretacji dość szeroka ...od refleksji związanych z ciszą wyborczą do tego o czym wspomniała Atram ...pozdrówka

Zejść na ziemię (patrz nagłówek) możesz tylko dzięki drabinie, która się śniła św. Jakubowi.

Nie da się tego zrobić INACZEJ