Tekst 31 z 53 ze zbioru: Limeryki
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2015-11-19 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2685 |
Młody pianista ze Zduńskiej Woli
na fortepianie chciał poswawolić.
Nie dostroił instrumentu,
zabrakło mu argumentu.
Bez ćwiczeń trudno jest zadowolić.
oceny: bezbłędne / znakomite
Z pozdrowieniem, Janko.
oceny: bezbłędne / znakomite
Świetne :)
oceny: bezbłędne / znakomite
A mnie tak się napisało, trochę w temacie:
A pewna śpiewaczka z Tucholi
każdemu śpiewała, do woli.
Uznania czekała,
lecz słuchu nie miała.
Dziś skrzypi samotna w swej doli.
:)
Atram, szkolenie nie zawsze czyni mistrza, ale dobrego... rzemieślnika zawsze ;)
Jak czytam, Piórko, nie wszystkim nawet długotrwałe szkolenie pomoże, kiedy "się śpiewać nie może". Zostaje skrzypienie ;)
kiedy zbyt rzadko strojony
instrument nie jest łaskawy
wręcz często jest niewzruszony"
O,to to właśnie, Chrissie :) Stara zasada, owoc doświadczeń tysięcznych pokoleń przed nami ;)
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Anettulao, tu nie chodzi o zadowolenie instrumentu... on właśnie jest tylko instrumentem; drogą do celu, a nie samym celem ;)