Przejdź do komentarzyoddychaj za mnie
Tekst 182 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2015-12-29
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2124

gdyby pękło zostawię okruch 

został z całego chleba 

wypalone ja tak szare że jeszcze pewne


kawałek co chodził za słońcem 

przypadał do nóg się łasił 

strzęp mgły lepki jak żal


gdy zawołam nie odpowie 

stanął zegar zastąpił go deszcz


kostki palców rozrzucone po stole 

na ziemi co nadal grząska 

strzęp mgły lepki jak krew


  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Chciałem skomentować ten wiersz, ale powstrzymuję się z powodu trzeciego wersu. Mam wątpliwości, a szczególnie do czterech pierwszych słów. Czy przypadkiem nie ma tu jakiejś literówki?
avatar
nie jest ok ale chyba powinienem zapisać w 2 wersach tj. wypalone ja
tak szare że jeszcze pewne ( to o sercu jakby co) :)
avatar
Wiersz rewelacyjny :) Bez zbędnych słów, lepki jak krew i gęsty jak cierpienie.

Serdecznie :)))
avatar
Mnie się źle czyta tego rodzaju "poezję",ale dopiszę,ze nie rozumiem komentarza Janko,który wydaje się być specjalistą od tzw literówek,przecinków i kropek:p:)))I co i niby nie wie???
avatar
I... znów z puzzli układam obrazy - okruchy, kawałki, kostki. Bardzo podoba mi się "stanął zegar zastąpił go deszcz". A to wypalone "ja" często mi bardzo bliskie.
avatar
Czas, kiedy to matka za nas oddychała (patrz nagłówek), mamy dawno za sobą.

Teraz muszę to robić sam, przy okazji wspierając swoim oddechem także tych, którzy są zbyt słabi, żeby oddychać samodzielnie
avatar
gdy zawołam nie odpowie
stanął zegar zastąpił go deszcz

(patrz 3. strofa - cytuję z pamięci)

Czas stawia nam coraz surowsze wyzwania i podnosi nam poprzeczkę. Pora podjąć rzuconą nam w twarz rękawicę
avatar
Kruchy nasz świat był, jest i będzie (dopóki będzie) zachwycająco wieloraki, wielobarwny i tęczowy. W żadnej rzeczywistości - od planety Ziemia po Wszechświat - nie jest jedna tylko ciemność, same ciężkie norwidy, brak przyszłości, pustka, głód, chłód i zgrzytanie zębów. Perspektywa szaro-buro-szara to przekłamanie. Ja w każdym razie nie jestem daltonistą, choć też mam serce.
© 2010-2016 by Creative Media
×