Tekst 182 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2015-12-29 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2108 |
gdyby pękło zostawię okruch
został z całego chleba
wypalone ja tak szare że jeszcze pewne
kawałek co chodził za słońcem
przypadał do nóg się łasił
strzęp mgły lepki jak żal
gdy zawołam nie odpowie
stanął zegar zastąpił go deszcz
kostki palców rozrzucone po stole
na ziemi co nadal grząska
strzęp mgły lepki jak krew
tak szare że jeszcze pewne ( to o sercu jakby co) :)
oceny: bezbłędne / znakomite
Serdecznie :)))
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Teraz muszę to robić sam, przy okazji wspierając swoim oddechem także tych, którzy są zbyt słabi, żeby oddychać samodzielnie
stanął zegar zastąpił go deszcz
(patrz 3. strofa - cytuję z pamięci)
Czas stawia nam coraz surowsze wyzwania i podnosi nam poprzeczkę. Pora podjąć rzuconą nam w twarz rękawicę
oceny: bezbłędne / znakomite