Tekst 129 z 141 ze zbioru: a
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2016-01-16 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1780 |
płynne żyto łypie z dna butelki
czarne suknie – połyskliwość kruków
zawołajcie płaczki rzekł ojciec o czwartej
nad ranem
popiołem i wiatrem natarte włosy
lamentem splamiony toast
dla Welesa
oceny: bezbłędne / znakomite
Kto jeszcze o Nim pamięta?
Serdecznie, azi :))) Nie dalej niż wczoraj właśnie myślałam o Twoich haigach :)))
oceny: bezbłędne / znakomite
Buduję z niego obraz - wychodzi rozmyty i niepewny
Befano,Ożóg niestety zapomniany prawie,a warto go poczytać.
Pozdrawiam :)
Czarne suknie i Wales ?
Pięknie brzmi ale o co chodzi dokładniej ?
oceny: bezbłędne / znakomite
dla Welesa dar spełniony.
Zamiast Lwowa masz dziś Wrocław,
jęk żałobnych płaczek utulony!
- Ach, te Kresy ukochane! -
wciąż dobiega lament. -
Wrocław, Gorzów, Szczecin
To są tylko śmieci!