Tekst 192 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2016-01-18 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1860 |
odkąd poznałem ciebie
słowa pękają na wargach
w ich zielonym soku
drzemią twarde pestki znaczeń
zupełnie nieświadome moich wysiłków
odkąd kocham
spijam je chciwie
w jednej zbyt krótkiej chwili
twarde wysuszone pestki
odrzucam daleko
za siebie
oceny: bezbłędne / znakomite
Serdecznie :)))
oceny: bezbłędne / znakomite
Nad czym w swoim prywatnym życiu panujemy, czym przy pomocy jakichś narzędzi sterujemy??
Miłość to żywioły
Liście klonu spadają wolniej
(vide 1. wers - i tytuł)
Ale to nie ty jesteś sprawcą tego cudu. Nie panujesz nad niczym.
Bohaterem lirycznym tego wiersza jest ona - kompletnie niesterowalna miłość