Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2016-01-29 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2595 |
Miłe panie i panowie
coś chodziło nam głowie
każda dorzuciła słowa
humoreska już gotowa
karczma jest do wynajęcia
na biesiady czy przyjęcia
zapraszamy więc serdecznie
tam jest miło i bezpiecznie
może jeszcze być wesoło
my dajemy dzisiaj słowo
jeśli tylko pomożecie
i ciąg dalszy dopiszecie
************************************
w karczmie pod wiszącą skałą
na Podhalu rzecz się dzieje
chłopom zbójom przez noc całą
ciurkiem się gorzałka leje
gwarno jak to w ciżbie bywa
jedna swada drugą goni
trudniej kielich pewnie trzymać
aby dzielnie racji bronić
w rogu sali przed zapieckiem
murgrabiego lokaj siedzi
i nie skupia się na setce
dziwnie stroni od gawiedzi
aby inni nie zwąchali
że się raczy lepszym trunkiem
tęgie lanie by mu dali
on nie para się fechtunkiem
płucząc gardło szklaneczkami
podhalańskiej wódki czystej
raczy Milren powiastkami
o zamkowej cud piwniczce
ta na Atram zerka sprytnie
rzecz szybciutko jej wykłada
gdy komara lokaj przytnie
zaradzimy coś na gada
murgrabiemu ujść nie może
że po cichu destyluje
i sprzedaje chłopom drożej
kradnąc zboża oraz grule
Kaskę zaraz trzeba wezwać
i kompanię jego zgraną
tu porządek zrobić trzeba
wreszcie niech za swoje mają
więc posłańca wnet wysłała
aby rychło się stawili
czas z procentów okraść pałac
nie zwlekając ani chwili
nie minęło pół godziny
wchodzi Kaska wraz z Martinem
krzyczą w progu hej dziewczyny
dzisiaj nas częstujcie winem
Optymista rzecz skwitował
ciut malizną zalatuje
dawaj Janko co żeś schował
znam cię dobrze wiem co knujesz
własne buty widzę lepiej
muchę co po szyi chodzi
kto by patrzeć chciał na ciebie
siedzieć każesz mi o głodzie
Rozar pokaż kto tu rządzi
lecz Befanie nie wchodź w drogę
w kuchni prędzej cię przetrąci
na tę myśl aż sam się boję
I już Hardy taszczy gąsior
Azi niesie gar sałatki
Anetula coś na słodko
Lotta z Piórko w mig kiełbaski
Mck aż cieknie ślina
i z obżarstwa się spowiada
a Postscriptum go rozgrzesza
i golonką się zajada
lokaj śpi z butelką w ręce
chrapie wielce zmordowany
nie da rady wypić więcej
zbójcy układają plany...
Śmiać się setnie chyba przyjdzie.
Na dokładkę też dziewczyna?
Aż mam ciarki miłe Panie. :)
Nie sądziłem, że taki wspaniały efekt może przynieść wspólne Wasze pisanie. Jestem pod wrażeniem - Wasza humoreska rozbawiła mnie niesamowicie. Już widzę Martina i siebie w Waszej karczmie. :)
Z podziwem. :)
oceny: bezbłędne / znakomite
lecz miał gębę już pryszczatą,
gdyż jabola dziś wysączył
prosto z gwinta tuż za chatą.
Gdy zobaczył, co tu grane,
w mig zamówił cztery sety
i wyciągnął, jak to Franek,
pod porcyjkę galarety.
Atram i Milren, świetny pomysł. Gratuluję.
oceny: bezbłędne / znakomite
pijąc dużo jedząc mało,
niechaj żyje wódka czysta,
oby nas nie brakowało.
oceny: bezbłędne / znakomite
i z niemocy nick już zmienia
bo kiełbaski to jej Piórko
w regulamin zawinęła
Brawo, Dziewczyny! Super zabawa! :) :) :)
bo nie umiem pisać wierszy.
Zrobię to co zrobić mogę,
wzniosę toast mój, najszczerszy.
zatem ciepło witam pana
miło widzieć i poczytać
wznoszę toast za Mariana :)
karczmarz Rozar wraz z Befaną
wciąż przychylni nowym gościom
Milren drzemie gdzieś pod ścianą
Atram wita Was z radością:)
oceny: bezbłędne / znakomite
Lilly już dorzuca wino,
co od lata dojrzewało,
oraz gąsior okowity
by nikomu nie zbywało.
A Medicus zerka z zewnątrz,
Chriss do pary oczywiście,
Muszą trochę czasu dumać,
by ich powrót też się ziścił.
wierz mi nie zapominamy
Lilly Chriss Medicus mili
już pewnością tutaj byli
gdy odpoczną sił nabiorą
wpadną do nas jakąś porą
i usiądą do biesiady
na sentyment nie ma rady:)
oceny: bezbłędne / znakomite
A Ciebie zapraszamy do wspólnej zabawy:) :)
a już Atram wypomina
może lepiej niech zaśpiewa
na odwagę łyknie wina
kto jest chętny na gitarze
towarzyszyć owej pani
temu kaczkę wnet usmażę
musi moc czuć w swojej krtani
jeśli nie chcesz być pryszczata,
idź do łóżka z owym Frankiem
i nie będziesz brzydka taka.
Jeśli zaś masz inną opcję,
opcję, owszem, oczywistą,
to zaproś też na imprezę
swą kochaneczkę puszystą.
Jeśli zaś jest zbyt chudziutka,
daj jej boczki i kiełbaski,
a wnet będzie okrąglutka
i ochocza na igraszki.
Pozdrawiam w gotowości do kontynuacji.
ciut lubczyku nie dodała
cielęcina tak nie działa
trzeba ją tu wyspowiadać
Kaska ma maślane oczy
Hardy w brodę sobie pluje
Martin znalazł wolny kącik
coś pod nosem podśpiewuje
głośniej proszę my też chcemy
słyszeć co Ci szumi w głowie
chodź Befano polejemy
może nam tu coś opowiesz
ale janko już lustruje
co by nie popaść w niełaskę
poszedł przekąsić tłustą kiełbaskę
A do Rozara nic ni ma
i tylko swymi oczyma
Wywraca to w tę to we w tę
stosując zwykłą śpiewkę
Milren wierszyki pisze
bynajmniej nie w błogiej cisze
Atram jej wtóruje
Czasem coś namaluje
jak jajko w skorupce
kręci się łza w oku
jak optymiście w kroku
Na grzędzie kura zasiada
i gdacze i tak gada
jajek nie dam ci i basta
jak mnie janko wymaca
to ci baca
Dajcie mi tu babę prędko
co by była harda
jak własna kokarda
Z biesiadą w karczmie
rozprawiała o winie
jak woda w młynie
Baba wodę pije
jakby wino żyje
I co kto woli
jak kura pazurem
nagryzmoli
tylko z Jankiem
bo on kochanek
jak sam wianek
albo z Hardym
bo twardy
być może z Optymistą
bo on na wskroś czysty
basta pryszczom i kochankom
karczma dzisiaj pełna gości
miejsca brak na złośliwości
kto nieskory do zabawy
może odejść nie ma sprawy
nie zatrzymam nijak siłą
staram się być nadal miłą
lecz jak zwykle pije czystą,
uznał więc, że dla podniety
czas przytulić płeć puszystą.
Anettulo niespełniona
wypij czystej chociaż setę,
Franek weźmie cię w ramiona,
ty zaś pójdziesz z nim na metę.
bym się czuła niespełniona
a kiedy wypije setę
te pewnie nie pójdę na metę
w tańcu oparł się o ścianę,
potem przy pomocy palca
puścił pawia na... firanę.
W głowie mu zawirowało,
z hukiem upadł na podłogę,
ale tańca wciąż miał mało,
nadal tańczył we śnie błogim.
tupot w głowie miał ogromny,
pomyślał o utrwalaczu,
wypił ćwiartkę, gdyż był skromny.
Frankowi coś zabzyczało
ni to wena ni to pustka
z kieszeni wystaje mu chustka
Franek taki niedorajda
wyciąga ją jak znajda
Nos wysiąkał po obiedzie
i rzekłszy dobrze bedzie
przytulił ćwiartkę do siebie
w tej nagłej potrzebie
jeden mówi do drugiego
trzeba koni wozu siana
żonce przyda się rodeo
niech ma frajdę z ujeżdżania
murgrabiemu sztuczną lalę
nasączymy wódką czystą
że nie wyjdzie z łóżka wcale
gdy zajmiemy się piwniczką
a jak będzie miał obiekcje
to zapchamy gębę sianem
przykleimy mu karteczkę
masz za swoje sknero chamie
obok lokaj ululany
Anettulo dolej wina
prosi Rozar dając dzbany
uwijają się dziewczyny
a Befana w kuchni rządzi
pilnie strzeże baraniny
zapach taki że aż korci
a tymczasem brać zbójecka
już nie myśli nazbyt składnie
Martinowi we łbie kiecka
Kaska już za moment padnie
plany jakoś toną w winie
Hardy tańczy z Annapelką
Janko rychło też odpłynie
ma na spanie chętkę wielką
więc rozglądam się dokoła,
może dojrzę wódki skrzynkę
dla tych, co leżą na stołach.
Gdy nabiorę już ochoty,
nie obchodzi mnie uroda,
szukał też nie będę cnoty,
bowiem na to czasu szkoda.
i do Franka się przystawia,
ale on jest urąbany,
więc przez ramię puszcza pawia.
W tańcu mu to nie przeszkadza,
nadal czule się przytula,
pożądanie wzrokiem zdradza,
łupem pada Anettula.
a ze była dlań kochanką
tak się prawy potoczyły
aby wszystkim się przyśniły
Gry zabawy i swawole
jak na sianie i w stodole
Śpiewy wino i kobiety
lepszym frykasem podniety
dziwne rzeczy wygadujesz,
ale Twe oferty wszelkie
z całą mocą zignoruję.
Inne mam oczekiwania,
inną także estetykę,
tak już było od zarania,
mam bogatą w tym praktykę.
nie dla każdego pojęta
jak wygląda mędrca oko
który mierzy niewysoko
Bez binokla nie zagląda
pod spódnicą mierzy z kąta
to zawierza to przymierza
ręka krawca bez kołnierza
I zapina wszystkie dziurki
aby damy stroić w piórki
a to na kobiety działa
bez mała
oceny: bezbłędne / znakomite
Aż się zdziwił Milicz:
- Mocium panie,
Liczne tak zebranie,
A się nie pobili?!
Czy przy pieśni
Polak dzielny
Nic nie prześpi.