Autor | |
Gatunek | fantasy / SF |
Forma | proza |
Data dodania | 2016-03-29 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 2016 |
- Musiałem ją zabić, ale nikt nie będzie pytał, gdzie teraz jest. Jedno zaspokojenie więcej i nie miałbyś już tylu sił, ile potrzeba. I nie trzeba aby ktoś wiedział, że to już się dokonało... – posłyszałem w najdalszych zakamarkach mojego mózgu, chociaż starzec nie poruszył nawet jednym mięśniem warg. Dziwny taniec mego ciała zaczął powoli ustępować mej własnej woli. Odzyskiwałem stopniowo władzę w ramionach i mogłem już samodzielnie poruszać nogami, jednak zdawałem sobie podświadomie sprawę, że w mojej czaszce musiały zajść już nieodwracalne zmiany, a kończyny wydawały się jeszcze nie należeć do mnie.
- Zabiłeś ją ! Dlaczego nie... zabijesz i mnie ? – wykrztusiłem jakby z wewnątrz krtani.
- Twoje nędzne istnienie dla śmiertelnych od teraz jest pełnym spichlerzem w czasie największego głodu, w którym nigdy już nie zabraknie ziarna na chleby. – odrzekł już normalnie, powoli krocząc w moim kierunku. W tym czasie poczułem się już na tyle dobrze, że mogłem powoli usiąść. Jednakże wewnątrz mojej głowy przelewały się w tej chwili oceany lepkiej cieczy o konsystencji płynnego szkła. Dopiero wtedy spostrzegłem, iż mój nieproszony gość nie jest sam. Spośród krzewów młodnika wlepiały się we mnie dwa jarząc się na czerwono ślepia.
- Waran ! – pomyślałem z przerażeniem. – Waran krwisty !
Olbrzymich rozmiarów gad wyłonił się ze swego ukrycia, dźwigając na swym cielsku ozdobne, pleksiglasowe siodło. Krzyk zamarł mi w krtani, lecz nie musiałem zbytnio dociekać, iż tego straszliwego krwiopijcę polującego czasem i na nas, przed którym nigdy nie uciekł żaden mieszkaniec wiosek, oswoił Moque.
- Ty także będziesz miał we władaniu tego warana. To bardzo mądre zwierzę. Zabierze cię do krainy, z której przybyłem. Zresztą poniesie już niebawem nie tylko ciebie. Jest mądrzejszy niźli dziesięciu najwyższych mędrców spośród śmiertelnych, zasiadających w radzie centralnej wszystkich wiosek i potrafi wiecej od nich wszystkich. Będzie cię bronił i osłaniał przed niebezpieczeństwem, ale musisz nauczyć się z nim rozmawiać. – rzekł cicho starzec.
cdn...