Tekst 255 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2016-07-08 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2217 |
ODRASTANIE
myśli się gradem wokół serca piętrzą
tracę przyczepność ołowiany przecier
drąży kontury odstraszam odbicie
wszystko co czuję podwójnie kalekie
mijam modlitwy samotność nadgryza
kęs się zapiera rozszarpać obawy
jakże?! gdy pewność do stóp opuchnięta
płyn się przebija nie przyjmuję strawy
dni pokrzywione do snu się przyklejam
świat niestrudzenie rysuje się niebo
spycham kolczaste jaśnieje oprawa
wypełza dusza - śpijmy - najlepszego!
oceny: bezbłędne / znakomite
Ps. miło Cię znów widzieć :)
Janko wybacz, może w innym wcieleniu się uda :)