Tekst 36 z 65 ze zbioru: Miłość w słowa ubrana...
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2016-07-17 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2133 |
jestem ogniem
gdy kocham płonę
spalam się
biorę w dłonie serce
nasączam żarem
bucham namiętnością
jestem wodą
obmywam duszę
wyrozumiałością i spokojem
sączę kropla po kropli
czar współistnienia
jestem wiatrem
dodaję siły
mocą pewniejszą od słów
rozwiewam smutki
kąsające myśli
jestem ziemią
cierpliwą i wierną
otulam stałością
trwam przy tobie
dzień po dniu
z nadzieją pewniejszą niż jutro
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Serdecznie :)))
oceny: bezbłędne / znakomite
Hmmm...
Niekonsekwencje logiczne typu
"jestem ziemią... otulam" /w grobie/
"serce nasączam żarem" (patrz stosowny fragment).
Dlaczego to nielogiczne?
Bo sączenie /lanie wody na żar serca/ skutkuje...???
Pomyślmy...
/która jest w naszej kulturze zachodniej opoką/
- to deklaracja kompletnej nieprzewidywalności