Przejdź do komentarzynie znam jeszcze
Tekst 7 z 20 ze zbioru: notes
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2016-08-07
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2249

nie znam jeszcze tak poezji żeby pić z nią wódkę

i poczuć jej skutki następnego dnia


odstręcza mnie wojsko poetów ich długie sznurowadła

splątane rozpoetyzowane niezgodnie z regulaminem


od lat obserwuję jak piją krzyczą niszczą i odchodzą

żałobne towarzystwo dobierając według odznaczeń i szarż


teraz ujeżdżają świat nowi bez poczucia ułańskiej misji

a ich baty spadają jednakowo na wszystkie konie

  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Bardzo dobry wiersz:)
Pozdrawiam.
avatar
Świetny opis ułańskiej fantazji,albo rzeczywistości,i rozwiązłej buty,która nigdy nie może mieć miejsca w wojsku,i która trwa tylko wtedy,kiedy brak dowództwa.No i kiedy tylko do wojska idzie się na przysięgę,aby po dwóch latach była zwykłym papierkiem,to ten papierek jest niczym.Wojsko jest prawdziwe tylko,kiedy istnieje kodeks moralny,i zazwyczaj wojskowym jest się od urodzenia do śmierci.Jakie życie,taka śmierć-z przypadku.
avatar
Bardzo dobry wiersz. Co do tego poczucia misji to można by się zastanawiać - nie zawsze to na dobre, choć i w drugą stronę też nie jest to najlepsze wyjście...
avatar
Tak. Ten brak pokory i poszanowania dla rzemiosła przez siebie uprawianego - z wódką i szarżami w małpeczki piersióweczkach szklance wódy - to zmora nie tylko przysłowiowych (z całym szacunkiem) szewców.
avatar
"Za pan brat świnia z pasterzem" /znane sarmackie porzekadło/ - to prosta droga do śmieszności. Fraternizacja z Muzami? Zapomnij!
© 2010-2016 by Creative Media
×