Przaśne, ale prawdziwe.

Za Marianem.

W dwóch miejscach osobiście bym zmienił:
- męskości więc nie żałuje.
- siódmy raz już nie wydolę. (aby wyrównać do 8. zgłosek).

Ale to tylko sugestia. Autor ma swoją wizję.

A ja podzieliłabym przecinkami,"cztery razy po dwa razy" i "on zimny ona gorąca",to znane przyśpiewki,a jak wiadomo,diabeł tkwi w szczegółach.Czasem sam kontekst nie stanowi o całej prawdzie.

Podzielam zdanie Hardego, by dodać "już", co spowoduje, że we wszystkich wersach będzie po 8 zgłosek. Tylko Hardy, po kiego diabła po ósemce postawiłeś kropkę; przecież to nie jest liczebnik porządkowy.
Mam natomiast spore zastrzeżenia do interpunkcji. Skoro stosujesz znaki interpunkcyjne, to stawiaj je wszędzie tam, gdzie są potrzebne. Brakuje przecinków przed: on śpiewa, a to, bo chce, on się opiera, a jemu, potem zakisi.
Ostry i smakowity to wierszyk, a nie jakieś lelum polelum.

Świetnie :) :) Pozdrawiam :)

Tak pięknie się zaczyna,i dalej -profanacja miłości.

- Z takiego ogórka ogórcząt nie będzie! - ja - wójt wam to gadam.

Świtezianko
Cna dzieweczko
Daj mi wódki
Choć ździebeczko

Woła junak młody

Ot są jakie
Panien dziś zawody :(