Lepiej omijać z daleka!

Nie chciał barana?

Optymisto - omijać barany czy połoniny?

To musiał być góral farbowany,
jeśli myliły mu się owce i barany :D


Dobre, Hardy! :)

Proponuję w tym limeryku drobny retusz, a wtedy brzmiałby on następująco:

Wąsaty góral hen spod Zakopca,
widząc barana, rzekł, oto owca.
Oberwał racicami,
nakrył się kopytami.
Mniej go bolało niż od bykowca.

Piórko, teraz nie wiadomo, który prawdziwy, a który farbowany ;)

Janko, tak też, tyle że zmienia puentę na przeciwną.

Pozdrawiam Was i życzę więcej spokojności w Nowym Roku :) (chociaż nie zanosi się na to. Zachowuję jednak minimum optymizmu).

Hehe, dobre, uśmiałem się. Pozdrawiam w Nowym Roku. ;)

I tak bywa ;) Dobre, poprawiłeś mi humorek w południe :)

Adk, Ajw - jeżeli poprawiłem humor, to cóż więcej mogę oczekiwać?
Pozdrawiam ciepło w mroźny dzień :)