Przejdź do komentarzyŚwiat nie utonie
Tekst 54 z 170 ze zbioru: wiersze okolicznościowe
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2017-01-17
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3045

Świat nie utonie


Chyba powinniśmy się pokłonić

Donaldowi w Waszyngtonie.

Jest Donald w Brukseli,

może, jakiś w Moskwie, po kądzieli...

Świat nie utonie!



  Spis treści zbioru
Komentarze (7)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Już się topi; przez cieplarniany efekt :-D

:)))
avatar
Nie skojarzyłem.
A tak na marginesie - jak to możliwe że rodzice dali na imię Donald naszemu Tuskowi.
Miał w szkole przechlapane.
avatar
Guma balonowa "Donald"; no i "kaczor Donald" ;-)
avatar
a. Wiesz, nawet jeden i drugi Donald mają takie same inicjały D. T. To tez ciekawe, nieprawdaż?
A świat? Będzie sobie trwał, z nimi czy bez nich.
Jednak nie utonie, bo jeśli wierzyć słowom "Biblii" - to drugiego potopu nie będzie, żadnej arki, Noego i ratowania sprawiedliwych, Bóg już dawno to powiedział. Nie ześle na ludzkość potopu, ponieważ ludzkość sama się zniszczy, Bóg nie musi już w to ingerować.
Sodomę i Gomorę zniszczył zupełnie - bo tam nie było żadnego sprawiedliwego. Noego i jego rodzinę, oszczędził - dawał znaki, ale któż teraz bierze poważnie jakiekolwiek znaki?
Zaznaczam, że o "Biblii" wspomniałam, jako o książce, nie jako ŚW. Księdze. Ciekawy wiersz. Bajka.
avatar
Było Donaldów dwóch na świecie.
Jeden prawdziwy w Białym Domu,
a drugi chyba podróba Polaka
i niepotrzebny wcale nikomu.

:)
avatar
Trzej Muszkieterowie
Walczą, co się zowie:
Wszystko ponad głowami
Za-in-te-re-so-wa-nych!
avatar
W Waszyngtonie
czy w Brukseli,
w Moskwie po kądzieli -
wszystko w dobrym tonie,
byle ludzie nie wiedzieli.
© 2010-2016 by Creative Media
×