Tekst 71 z 246 ze zbioru: Z ATLASEM POCZĘTE
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2017-02-09 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2780 |
Bliscy
z niebytu wpadasz jak w te śliwki
w sieć krewnych powinowatych
krewnych tych powinowatych
w układankę kolegów ich powinowatych
krewnych kolegów
w puzzle kolejnych żon kolejnych mężów
i ich kolegów tychże krewnych
i powinowatych
jak w te śliwki wpadasz
w łapki swoich szefów szefa szefów
ich żon mężów kolegów powinowatych
cóż robić co los zgotował
chłoniesz całym sercem jak bezsilne dziecię
kochając rodziny radosnych tych żon kolegów
własnego męża ojca szefa szefa szefów
i te swoje gęsiego żony kolegów
miłując wszystkich od pierwszych ich wrzasków
za nic bo są życie pokaże ci
kogo ci przyszło mylić z bliskimi
28.03.2014
oceny: bardzo dobre / bardzo dobre
oceny: bezbłędne / bardzo dobre
:)))
Stąd, przykładowo:
"jak te śliwki wpadasz
w łapki swoich szefów szefa szefów
ich żon mężów kolegów powinowatych
..."
Po usunięciu "w" przy śliwkach to będzie bardzo dobry wiersz :)))
oceny: bezbłędne / znakomite