Tekst 70 z 246 ze zbioru: Z ATLASEM POCZĘTE
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | proza |
Data dodania | 2017-02-09 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2625 |
Nasza Prababcia
Czasem unieruchomiona
jak pszczoła w jaźni bursztynu
*Quinn Mary* na kotwicy bezczynu
powstrzymana uziemiona
to Słońce w centrum świata
w łowickich swych pasiakach
tak żądna pięknych czynów
i zawsze z Bogiem wniebowzięta
rozgwarem piskiem dziatek
salwami śmiechu w jej świetlicy
w jej śląskim tym fartuszku
w podlaskiej z fałd spódnicy
czarami malin po garnuszku
świat gości wciąż i gości raczy
mrówka w miodach jantaru
tak pełna życia żaru
w kaszubskiej swej zapasce
z ran rana do nocy wieczoru
wśród ogniska domu czarów
trwa i trwa w nieb pamięci łasce
5.06.2014
oceny: bardzo dobre / bardzo dobre