Przejdź do komentarzyJaskółeczko
Tekst 13 z 17 ze zbioru: Dzienniki Ozyrysa
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2017-02-10
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2108

Jaskółeczko


Jakby znikąd

wpadasz

i to wiosną

się wcześnie

w mig pojawiasz

tak radośnie

kwitną wiśnie

Wszędzie najpierwsza

wciąż się wiercisz

całą sobą

wszystkim kręcisz

i moim wierszem

Tu pomykasz

tam pomykasz

wszędzie migiem

coś wymodzisz

w dwa migi znikasz

Wiosno moja

lato moje

jesień zimę

daj wytrzymac

jestem cały

nie zapomniałem


  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Wiele ludzkiej serdeczności i ciepła w tej całej jasnej "Jaskółeczce" - ale przecież nie tylko o wesołym dzielnym tym ptaszku prosto z dalekiej zza mórz Afryki w wierszyku mowa.
avatar
O widzę,że świosna przyświeca:)Jak słońce,z pierwszą jaskółką.
avatar
Pierwsza jaskółka nie czyni wiosny, ale zawsze to jakiś znak... że nie wspomnę o lecie i smugach jaskółczego guana na fasadzie... wtedy jest wiosna... polna, radosna i... po red... bulu*.
Pozdrawiam.
© 2010-2016 by Creative Media
×