Tekst 9 z 33 ze zbioru: Kołonotatnik Kresowej Befany. Z przywołaniem Jalu Kurka
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2017-02-24 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 2419 |
„Włazłodupska” wichura
wyręczyła szyszkę
Zabity drzewostan
czeka na pi-larki
ze S-pały –
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Redyk z wiosną wyruszy
komunikują uradowane barany
http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/trojmiasto/masowo-wycieli-drzewa-i-doszlo-do-tragedii/0465bbn
Jeszcze nie zadziałała ustawa Pana od Szyszek :], i proszę!
Jak ktoś zechce zniszczyć drzewa, to zawsze obejdzie prawo dokoła: prywaciarz, zarząd spółdzielni, samorząd... Ten warszawski zwłaszcza, który ogołocił Ogród Krasińskich.
:-D
A swoja drogą , fakt istnienia wcześniejszego prawa wskazywał jak słabi jesteśmy jako społeczeństwo.