Przejdź do komentarzyPorana bosanówka
Tekst 5 z 5 ze zbioru: Pogaduchy
Autor
Gatunekpoezja
Formafraszka / limeryk
Data dodania2011-08-23
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2677
Poranna bosanówka  

Już od wtorku

stojąc w korku 

w rymów worku 

składam myśli swoje 


By na stronie 

w felietonie 

w rymów tonie 

zjawił się utworek 


Jeśli ucho 

pogaduchom 

rymów muchom 

brzęczenia nie broni 


Podrzuć temat 

daj mi schemat 

a wnet remat 

Zdania szukam. Koniec. 


I tu na melodię bosanówki z radia: 



Codzienności mych spora kolekcja 

Patynowo rutynna pierzyna 

Pójdę z psem, kupię chleb, potem lekcja 

Czy odgonię problemów godzinę? 


Uczniom głowy otworzę wytryszkiem 

Błyskotliwych humorków pachnidłem 

Potem zliczę złotówki i z duszkiem 

Mych ambicji poigram monidłem 

 

Biegnie godzin codziennych mych nawał 

wśród rozbłysków i wśród sztucznych ogni 

Dzięki Bogu, że mamy karnawał 

Masek myśli, zapałów pochodni

  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
:-)
avatar
Ciekawe połączenie form figlarnej i lirycznej.
avatar
Dzień dobry:-)
avatar
To ja dodam, że moje "pogaduchy" to przeważnie formy "pasożytnicze". Od stu lat uczę polskiego i w zależności od lekcyjnych aktualności piszę Kochanowskim, Mickiewiczem lub Leśmianem.
avatar
Bez paniki. Ja też mam tyle wspólnego z literaturą. co w wolnych chwilach od pracy.
avatar
Eureka! Wreszcie parę kropelek rymo-deszczu na tej białej pustyni :) Obawiałem się, że niedługo uschnę tutaj samotnie. Już na wejście 5/5 za wymienionych poetów.

Mam nadzieję, że większość Twoich wychowanków nie dała się zwariować awangardzie i bieli. Bo przecież...cyt.


(Maria Pawlikowska Jasnorzewska)
"BARWY

Oto jest fiolet - drzewa cień idący żwirem,
fiolet łączący miłość czerwieni z szafirem. -
Tam brzóz różowa kora i zieleń wesoła,
a w jej ruchliwej sukni nieb błękitne koła.
A we mnie biało, biało, cicho, jednostajnie -
bo noszę w sobie wszystkich barw skupioną tajnię. -
O, jakże się w białości mojej bieli męczę -
chcę barwą być - a któż mnie rozbije na tęczę?"


Serdeczności
avatar
Dzięki Bogu, że mamy karnawał
Masek myśli, zapału pochodni!

(patrz finał - cytat z pamięci)

Dzięki wielkie! Bez tych naszych masek myśli i /masek/ zapału pochodni, tych 5-sekundowych fajerwerków naszego intelektu i dobrych chęci no, świat cały by się w proch zawalił!!

Jak to możliwe, że tak barbarzyńsko marnujemy swój ludzki potencjał w tej zawsze od nowa starej, przedreptanej, bosej i na wieki wieków nowej karnawałowej bosanowie (patrz tytuł)??
avatar
Karnawał - to metafora przedreptanego darem życia.

O, le!

Z przytupem
© 2010-2016 by Creative Media
×